Porządki w szafie to zawsze była okazja do świetnej zabawy. Jednak nastąpił przełom. Tosia odkryła, że w stercie maminych ubrań można nie tylko nurkować...
Przymierzanie, pozowanie, przeglądanie się w lustrze... To wszystko bywa szalenie męczące. Sesję modową Tosia zakończyła słowami: a teraz coś naprawimy taty narzędziami, dierżąc w dłoni plastikową imitację śrubokrętu. Dobrze, że choć chwilę pobawiła się zabawkami mamusi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz