niedziela, 29 lipca 2012

Prezent

Są takie prezenty, których nie można kupić w sklepie. Są takie prezenty, które nie mogą mieć żadnej ceny, choć wartość mają przeogromną. Są takie prezenty, które wyciskają z oczu łzy i, o których człowiek od razu wie, że nigdy ich nie zapomni i będzie je przechowywał jak skarb.

Marysia, w najlepszym prezencie świata :)



Bardzo dziękujemy Iwonce, Mirkowi, no i oczywiście Tosi :)

sobota, 28 lipca 2012

Przystanek Bristol

W drodze do Kornwalii szybka kawa w Bristolu i okazja, żeby poznać Marysię :)

 Babcia i wnuczęta. Brakuje tylko najstarszej studentki!


czwartek, 26 lipca 2012

Bez względu na pogodę ...

... niech żyją wakacje!




wtorek, 24 lipca 2012

Prawie jak blog modowy

Tosia- dziewczynka nieskalana manią różowości, nieodróżniająca gumiaków z marketu od Hunter'ów, uwielbiająca chodzić na spacery i zakupy w stroju Indianki lub średniowiecznej księżniczki ...  Uwielbiam czekać aż wyjdzie z pokoju ubrana. Uwielbiam jej stylizacje! :)



wtorek, 17 lipca 2012

Ostatni wieczór roku szkolnego

Rok szkolmy kończy się tak samo nagle, jak się zaczął. Jeszcze niedawno był wrzesień, jeszcze niedawno Tosia wolała podpisywać się "Antonina" bo nie umiała napisać litery "s", a dziś, w lipcowy wieczór przed ostanim szkolnym porankiem, sama wypisuje laurki dla nauczycieli, w szkolnej sukience, która nagle zrobiła się taka rozczulająco przykrótka ...



poniedziałek, 16 lipca 2012

Czasem ...

Czasem Marysia śpi. Najczęściej w chuście albo w łóżku rodziców, po porannym karmieniu ... Zamyka na chwilę oczy i robi mnóstwo słodkich, śmiesznych i strasznych min. Pokrzykuje, posapuje, pochrumkuje i popiskuje, śniąc tajemnicze niemowlęce sny. Czasem zaśmiewa się w głos. Potem pobudka i  krótka chwila na refleksję: czym dziś wszystkich zaskoczę??





sobota, 14 lipca 2012

Pirat idzie do szkoły

Niewątpliwie jedną z zalet angielskiej szkoły są tzw. dressing up days, czyli dni przebieranek, jako odskocznia od codziennych mundurków. Dziś Dzień Piratów i Syrenek. Ku naszej uciesze Antosia wybrała strój piracki. Co prawda po przyjściu do szkoły miała nieco nietęgą minę widząc mieniące się w słońcu syrenie stroje koleżanek ale zaraz wszyscy zainteresowali się super pirackim hakiem, skonstruowanym z butelki i wieszaka i sytuacja została uratowana.
Arrrarrr! Jak to mawiają piraci :)



piątek, 13 lipca 2012

Weekend!

Na macierzyńskim czy nie, piątek zawsze cieszy tak samo :) Miłego weekendu wszystkim!






poniedziałek, 9 lipca 2012

Wolna chwila


 To jest krótka i nieliczna wolna chwila matki tych dzieci, a ona, głupia, zamiast pomalować paznokcie albo sprawdzić pocztę, patrzy, jak one pięknie śpią,

niedziela, 8 lipca 2012

Miesiąc z Marysią


Po pierwszym miesiącu życia z Marysią dalej trudno wszystko ogarnąć. Jeszcze trudniej sobie wyobrazić, że Marysi kiedyś nie było. Urocza właścicielka ogromnych oczu i niebotycznie długich nóg, powoli owija sobie nas wszystkich wokół palca.
Narazie większa część dnia i nocy upływa jej na ssaniu lub lamentowaniu, że nie ma co ssać. Od czasu do czasu wymsknie jej się jakiś uśmiech i powoli zaczyna nawiązywać z nami kontakt.
Jak dobrze, że jesteś, Marysiu!


 

niedziela, 1 lipca 2012

Środa, 8 rano ...

Za chwilę idziemy do szkoły. Jak narazie wszystko idzie zgodnie z planem, stąd pamiątkowe zdjęcia,
bo to się jeszcze może zmienić ...