niedziela, 11 grudnia 2011

W oczekiwaniu na ...

Idą Święta. Jerst grudzień. Jest adwent. Można spokojnie poddać się świątecznej atmosferze i przestać odwracać zniesmaczoną minę o Mikołajów i bombek, wszechobecnych już od października. Można powiesić kalendarz adwentowy, objadać się pierniczkami, zapalić cynamonową świecę i skubać skórki cytrusów. Można uroczyście i radośnie czekać na Dzieciątko Jezus. I na Drugie Dzieciątko, które dołączy do nas dopiero w czerwcu ale już dziś z miłością odliczamy czas do tego spotkania. Poodliczacie z nami? :)


3 komentarze:

Anik pisze...

Ja jeszcze teraz się cieszę tak, jakbym dopiero co usłyszała Wasze radosne wieści :)

Delie pisze...

Gratulacje wielkie!:))))

Asia, Piotrek, Antosia i Marysia pisze...

Dzięki, Dziewczyny :)