niedziela, 13 września 2009

Tosia i Willem

Znają się jeszcze z życia płodowego bo ich rodzice zaprzyjaźnili się na zajęciach szkoły rodzenia. Włóczeni przez swoje mamy po kawiarniach i parkach Bristolskich, uczyli się razem raczkować, stawiali pierwsze kroki. Do pewnego momentu zdawało się, że wcale się nie zauważają i nie robią na sobie żadnego wrażenia. Później los ich rozdzielił stawiając na drodze Willka taty nową posadę w Londynie. Od tamtej pory co jakiś czas nasze rodziny kursują na trasie Bristol-Newbury Newbury-Bristol. W zeszłym tygodniu przyjaźń wybuchła na nowo, ze zdwojoną siłą, co widac na załączonych obrazkach!








1 komentarz:

Ania i kilkoro do opisania pisze...

oooj, jakie Słodziaki :))))))))))