Od soboty na pytania zaczepiających nas na spacerze przechodniów: "A w jakim jest wieku?" możemy z dumą odpowiadać: ROK! Rok, który minął bardzo szybko, który przyniósł nam wiele radości , rok, w którym jako rodzice jesteśmy bogatsi o tajemną wiedzę, że te wszystkie płacze, kolki, pieluchy i nieprzespane noce są tak bardzo "na chwilę", że czas mamy i taty mknie jak szalony, odmierzany pierwszymi ząbkami, krokami, wywiadówkami ... randkami! Wszystko to mija tak szybko i na tak bardzo krótko nasze dzieci pachną mlekiem i oliwką i na jedną tylko chwilę jesteśmy dla nich całym światem. Marysia przez ten rok zrobiła się jeszcze bardziej czarująca, jeszcze bardziej rozbrajająca i jeszcze słodsza! Jest małą niebieskooką czarodziejką, potrafiącą wywołać uśmiech na najbardziej pochmurnej twarzy. Ma niezwykłą moc skupiania na sobie spojrzeń i uwagi. Nasza mała, roczna dziewczynka!
A oto mały fotoreportaż z naszego świętowania:
Były prezenty
Byli goście
Niektórzy trochę spóźnieni ... ;-)
Był tort
I inne przysmaki ...
Były kartki i życzenia od tych, którzy nie mogli byc z nami
I wiele innych atrakcji :-)
Tak, jak powinno być, w urodziny!
2 komentarze:
Sto lat dla małej Czarodziejki :)
Dziękujemy! :)
Prześlij komentarz