wtorek, 18 grudnia 2012

Ubrana

Z każdym rokiem ubieramy co raz wcześniej, na wyraźną proźbę Tosi. Gdy dołączy się do tego Marysia trzeba będzie ubierać pod koniec listopada ...


Pierwsza w nowym domu, pierwsza Marysi, ustrzelona drżącą ze wzruszenia ręką taty :)

1 komentarz:

Anik pisze...

Miło was widzieć wreszcie...:)