sobota, 1 marca 2008

Ile ja mam roboty!

Na maile poodpowiadać... Obiad ugotować...
... i mamę nakarmić!


No a pranie kto rozwiesi?!

Rodziców trzeba gdzieś zabrać od czasu do czasu...


No i muszę też myśleć o sobie i moich rozrywkach!


Na basen skoczyć...

Ze znajomymi się spotkać...

A oni mi jeszcze spać każą! Przecież z niczym bym się nie wyrobiła jakbym spała!

Czaaasem się zdrzemnę na 40 minut, niech im będzie...


Ale nie dłużej! Bo ja przecież ręce pełne roboty mam!

1 komentarz:

Unknown pisze...

Az zazdrosze spiacej Tosi, ze moze sobie tak podpoczywac pupa do gory :)

pozdrawiam