W miniony weekend odwiedziła nas Mama Krzysiek. Przywiozła ze sobą serce na dłoni i pyszności ze swojego ogródka :) Tosia była zachwycona miłym gościem i raczyła babcię licznymi uśmiechami. I choć pokazała też swoje rogate oblicze podczas kąpieli to babcia Krysia się nie wystraszyła i została z wnuczką sam na sam w sobotni wieczór, a my dzięki temu wybraliśmy się na pierwszą od 3 miesięcy randkę :) Za odwiedziny, pomoc i prezenty serdecznie mamie dziękujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz