sobota, 15 listopada 2014

Rewolucja

Marysia od kilku dni wyraźnie upodobała sobie krzesło mamy, ignorując tym samym swoje wysokie, dziecinne krzesełko. Zanosi się na rewolucję przy naszym prostokątnym stole, gdzie do tej pory każdy miał swoje miejsce! :-)

1 komentarz:

Asia, Piotrek, Antosia i Marysia pisze...

Uuu. Czy to oznacza, że tata też się będzie musiał przenieść?