Nie mogłabym żyć gdyby na świecie nie było książek. - mówi Tosia. I nie maw tym przesady. Z trudem odrywa się ją od lektury, trzeba używać forteli, żeby wywabić ją z biblioteki czy księgarni. Dlatego, gdy latem z tatą wstąpili "na chwilę" do antykwariatu, czekająca na zewnątrz mama myślała, że uprowadzili ich kosmici ... ;)
4 komentarze:
A jakie trofea wynieśli ;-)
heehheh....princess diaries ;) Asi ulubiona ksiazka
tylko po kim ta pasja...? :)
pasja do ksiezniczek? to po tacie :)
Prześlij komentarz