poniedziałek, 2 lipca 2007

Rekreacje Antoninki

Lubię czasem zjeść na mieście.


Imprezuję z rodzicami.
Niestraszna mi angielska pogoda u mamy za pazuchą. Krótka drzemka na łonie natury.
Przewijanko na pierwszym biwaku.
Wujek Paul mnie uczy angielskiego.
Czaruję uśmiechami.
Mama i ja odsypiamy nockę.
U taty na kolankach.

Brak komentarzy: