"Wiosna! Wiosna!" - zakrzyknęła Tosia na widok słonecznej pogody, odsłaniając rano zasłony. "A po czym poznajesz, że jest już wiosna?" - "Po nowej kurtce i czapce z kwiatkiem!" - pada entuzjastyczna odpowiedź. A na dowód, że wiosna u nas ma wymiar nie tylko garderobiany, kilka zdjęć z wiosennego spaceru. Niech dotrze już wszędzie tam, gdzie za nią tęsknią!
Wszystko rośnie na wiosnę. Dzieci też. Jeszcze jesienią na tych drabinkach Tosia nie mogła dosięgnąć krawędzi, a dziś bez problemu na nie wchodzi i sama wydaje się być tym faktem zaskoczona :-)
2 komentarze:
W pełnym rozkwicie ta wiosna u Was:)
Pozdrawiam!
Tylko patrzeć aż my też zakwitniemy ;-)
POzdrawiamy!
Prześlij komentarz